Uwaga, będę wciskać kit!
A będę wciskać, bo warto go mieć w domu, najlepiej na spirytusie, a co! Chodzi o propolis, czyli kit pszczeli – lepik, którego pszczoły używają do uszczelniania ula. Robią tak, aby zabezpieczyć gniazdo przed bakteriami, pleśniami i innymi zarazami egipskimi. Mają więc bardzo skuteczne naturalne drzwi antywłamaniowe, które my, ludzie, bardzo sprytnie im podbieramy (podobnie jak miód i mleczko pszczele; mają z nami przewalone te...
Top 5 pyszności, za które dałabym się pokroić
Zima to dobry czas na spełnianie słodyczowych marzeń, w końcu musimy mieć zapas tłuszczu, żeby nie było nam zimno No dobra, nawet poza zimą na pewno każdy z nas ma swoje ulubione polepszacze nastroju, małe słodkie cosie, które sprawiają, że ślina cieknie nam mimowolnie i wyglądamy jak na prochach wpatrując się w sklepową witrynę. Zastanawiałam się jakie są moje słodko-zaśliniacze i mam swoich 5 typów, zaczynam od najmniejszego...
Nie królik, nie tym razem
Hmm, jakie jedzenie pamiętamy z dzieciństwa? Kluski zacierki, ryż na mleku, kasza na mleku, są i takie oldschoole, które pamiętają chleb z cukrem i wodą. Albo napoje w woreczkach i pierwsze chipsy albo budyyyyń. Czekoladowy oczywiście. Na ciepło. Bez skóry. Więc kupiłam sobie… Lubię Nesquika, nie to, że nie. Podobnie Nutellę. Klasyki. Ale jak Nesquik to w formie wafelka albo loda, kakao piłam w sumie wieki temu. Boję się,...
Ale jak to Alzheimer?
Sęk w tym, że jestem herbatoholiczką. Czarna, zielona, owocowa, czasem i biała, zdarzała się i czerwona. Generalnie HERBATA każdego dnia. Liściasta, torebkowa, granulowana, w formie kwiatków, z młodych liści i ze starych. No generalnie herbata i koniec. A tu czytam, że Alzheimer, że od herbaty i to z cytryną – jesienno-zimowego hitu. Więc jak to? Dlaczego? O co cho? Bo herbata uprawiana jest na glebach, w których jest łatwo...
Do sutków się nie nadają, ale…
Do sutków są za mocne, za ciasno się zaciskają, więc zmiażdżyłyby je niechybnie. Choć nie wątpię, że są tacy, którzy próbowali Oj dobra, nie będę się dłużej droczyć… O klamerki chodzi. O takie: Rewelacyjnie sprawdzają się w kuchni do zabezpieczania zwłaszcza sypkich produktów. Nie jestem ZajePerfekcyjną Panią Domu i nie mam śliczniusich pojemniczków na wszystkie kasze i ryże i inne płatki. Ja je zamykam. I układam. Jak się da....
Jestem na detoksie…
Moje kolejne podejście. Co pewien czas próbuję czegoś nowego, żeby dać odetchnąć organizmowi. Tym razem próbuję oczyścić się ziołem, ale nie byle jakim, bo kto słyszał o czymś takim, jak czystek? Melisa, pokrzywa, rumianek czy inna mięta to ziołowe standardy, których susz znaleźć można w każdym większym spożywczaku. Pijemy na nerwy, na żołądek i takie tam, a jak przychodzi sezon wirusowy, to z apteki wynosimy furę farmakologicznego...
Czekolada na gorąco – gęsta i pyszna
Jeden z moich dwóch ulubionych gorących napojów jesienno-zimowych, no dobrze, trzech, jest jeszcze kakao Czekolada na gorąco, o jaką trudno w kawiarni, ponieważ tam zazwyczaj dostajemy kakaową rzadziawkę albo napój z proszku przypominający jedynie ten lany za 10 razy mniejsze pieniądze w automacie. No naprawdę, wstydu nie mają w tych kawiarniach. Jak dotąd najpyszniejszą czekoladę na gorąco piłam w pijalni czekolady Wedla i w jednej z...
Muffiny bananowo-czekoladowe
Sposób na szybkie co nieco ze ściemniałych bananów. Jeśli zdarzy się Wam przetrzymać banany, a ich skórka stanie się nawet czarna, nie przejmujcie się – zróbcie z nich ciasto albo właśnie muffiny. Przejrzałe banany są idealne do takich wypieków. Proporcje składników na 12 muffinek Składniki: 1½ szklanki rozgniecionych na papkę bananów (4-5 średniej wielkości) ⅓ szklanki oleju 1 jajko ½ szklanki cukru 1½ szklanki mąki ¼ szklanki...