Śliski interes

sliski interes

Nie lubimy śliskich, niefajnie się ich dotyka, kleją się, są wtedy takie mało apetyczne i nie mamy ochoty włożyć ich do ust. A jednak większość właśnie taka jest – śliska i niczym nie możemy ich domyć. Prawie wszystkie jabłka ;-D które kupujemy w sklepach czy na bazarkach mają śliski, obrzydliwy nalot. Oprysk? Wosk? Bógwieco? Chyba każdy z nas podejrzewa, że to jakieś chemiczne badziewie, które ma sprawić, że jabłka będą przechowywać się w razie konieczności nawet rok i ogrodnik opchnie je w każdym warzywniaku – bo ładnie wyglądają. Trochę to jednak tajemnica lasu, ponieważ opinii na ten temat jest całe mnóstwo. Udało mi się znaleźć kilka najbardziej prawdopodobnych śliskich przyczyn:

  1. Jabłka zawierają naturalny wosk, który wydziela się, kiedy trafiają do ciepłych pomieszczeń. Jest to naturalny mechanizm, który ma chronić jabłka przed utratą wilgoci.
  2. Spryskiwane są specjalnym woskiem, co chroni je przed przedostaniem się bakterii i utratą wilgoci.
  3. Spryskiwane są specjalnym preparatem SmartFresh, który służy do blokowania receptorów etylenu w komórkach roślin i spowalniania procesy dojrzewania.

Hmm, i bądź tu mądry…

Chyba najsensowniej jest szukać brzydkich, małych, nie świecących się jak psu… jabłuszek u babć na bazarkach albo zainwestować w działkę, drzewko sobie kupić i witając się z robaczkiem obgryzać mu ze spokojem domek, bo tak jednak najzdrowiej.

Autor: ania

Udostępnij ten post przez

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>