Zapach dzieciństwa – domowa wędlina
sie20

Zapach dzieciństwa – domowa wędlina

Zakładam, że niewiele dzieciaków miało okazję jeść w dzieciństwie świeżo wędzone wędliny, które ociekały tłuszczykiem i pachniały dymem wędzarniczym. Świeżo uwędzona kiełbaska to jeden z cudów świata, na myśl o którym od razu się ślinię. Zastanawiam się, czy ze względu na te wspomnienia zdecyduję się kiedyś na samodzielnie przygotowanie takich cudów. Czy to może być tak proste? Dzieciństwo pachnące wędzonką Domowe wędliny, wbrew...

Czytaj więcej