Jeść te robaki czy nie?

Robak jaki jest, każdy widzi: zdrowy, pożywny, dużo białka ma. W wielu kulturach jest jedzony bez żadnego obrzydzenia, więc dlaczego pojawia się ono u mnie, jak o robaku pomyślę? No dobrze, nie chodzi o zwykłe robactwo, które znaleźć możemy na chodniku po deszczu czy w owocach (dlaczego czereśnie zazwyczaj mają robaki, no dlaczego?). Koszenila mnie boli. Koszenila to barwnik spożywczy, jej inne nazwy to karmina czy kwas karminowy. Posiada nawet specjalne oznaczenie –  E-120. Jest trwała, piękny ma kolor, stosowana była już przez Majów i Azteków, a to bardzo łebscy ludzie byli. Wszystko fajnie, tylko dlaczego ona musi być produkowana z robaków? Dlaczego też dodawana jest do wielu produktów spożywczych, takich jak jogurty, soki, słodycze? No dlaczego? Człowiek nieświadomy to człowiek spokojny. Kiedy jednak zobaczyłam tego małego robaka, który jest gotowany lub parowany, a następnie suszony i proszkowany, aby potem trafić do mojego jogurtu…

źródło:http://ecostam.blox.pl/2010/08/Koszenila-barwnik-z-robakow.html

Od tamtej chwili mam opory i jakoś nie przekonują mnie argumenty, że jest to barwnik naturalny, nie sztuczny, że nie przejawia właściwości kancerogennych i że nawet Polacy mieli swoją odmianę – czerwca polskiego, który używany był głównie do barwienia materiału. Od dnia, w którym poznałam czerwca kaktusowego, którego prochy zapewne bardzo często jadłam, odrzuca mnie: sprawdzam skład czerwonych jogurtów, maślanek oraz innych czerwonych produktów spożywczych i unikam tego pana. Wolę sok z buraka. To też jest powszechnie stosowany barwnik i jest w składzie moich ulubionych jogurtów. Więc można robaka nie dodawać, prawda?

Autor: ania

Udostępnij ten post przez

2 Komentarze

    • Kiedyś w życiu przychodzi taki dzień świadomości…:-) Dla mnie ten moment też nie był zbyt miły ale z dwojga złego wolę wiedzieć:-)

      Napisz odpowiedź

Skomentuj ania Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>