Nadeszły chłodne, już niemalże jesienne dni, kiedy nie za bardzo chce nam się wychodzić z domu. Jednak pieczywo jest nam potrzebne, a myśl o pachnących bułkach sprawia, że się prawie zaśliniamy. Niestety te obecnie sprzedawane są jak wydmuszki bez smaku. Niedawno nabrałam ochoty na upieczenie bułeczek w domu, znalazłam ciekawy przepis i już prawie zabrałam się za pieczenie, kiedy okazało się, że brakuje mi wszystkich składników. Poszukiwania zaczęłam więc od nowa chcąc trafić na przepis, do realizacji którego będę posiadać składniki. W taki sposób trafiłam na najprostsze z możliwych bułki. Ciasto wyrabia się świetnie, szybciutko. Ciepłe i pachnące buły mamy po nieco ponad godzinie. Polecam na weekend i na co dzień. Te bułki nie maja ulepszaczy, są naturalne i na pewno długo nie poleżą, ponieważ są naprawdę bardzo smaczne. Zwłaszcza jeszcze ciepłe z mlekiem….
Przepis pochodzi z tego forum.
składniki na około 9 bułek średniej wielkości
Składniki:
- 450 g mąki pszennej (ja mieszam 350 g poznańskiej i 100 g pszennej razowej)
- 50 g drożdży
- 1 szklanka ciepłej wody
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka cukru
- 3 łyżki oleju
Przygotowanie:
– mąkę przesiać do dużej miski
– drożdże rozpuścić w szklance ciepłej wody, dodając 1 łyżkę cukru
– rozpuszczone drożdże wlać do mąki, dodać olej i sól
– wyrobić ciasto i uformować bułeczki (robiąc w rękach kulki, a następnie spłaszczając je nieco na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i posypanej mąką)
– bułki można ponacinać nożem zanurzonym wcześniej w oleju, można je również posypać słonecznikiem lub makiem
– odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na co najmniej 30 minut
– piec około 15 minut w temperaturze 180ºC (do zarumienienia)
Smacznego!