Frustracje kuchenne, czyli dlaczego nienawidzę kloców

Z przepisami bywa różnie, niestety duża ich część jest do dupy. Najgorsze są potem te ubrudzone gary, zapaciany blat kuchenny i nieokreślone coś w blaszce. To coś jest albo zakalcem albo klocem nie do zjedzenia. Albo też rzadziawą w garnku, na którą patrzy się z odrazą i totalną rezygnacją. Aha, to może też być chleb, niby na zakwasie, taki prawdziwy miał być, z kilkuletniego zakwasu, który dostał swoje honorowe miejsce w lodówce, imię i w ogóle, normalnie szał. Chleb robiony co najmniej kilka godzin, jak nie dobę, ugniatany, spłaszczany, wyrabiany, rozrabiany czy odwrotnie. Potem pieczony, wyczekiwany, no i kloc. I załamka, depresja i obgryzanie kloca ze skórki. Tak w ramach pocieszenia, bo kromki nie bardzo dało się ukroić albo dało ale już nie ugryźć, a skórka jakoś przeszła, choć z trudem. Różowo więc nie jest. Oczywiście zazwyczaj na blogach kulinarnych wszystko jest pycha i cacy, tylko gdzie te gary, gdzie uklejeńce, kloce i zakalce, hmm? Wreszcie gdzie droga przez mękę czy mąkę, metody prób i błędów, gorycz doświadczeń, żeby po pewnym czasie stwierdzić, że do pewnych przepisów jeszcze się nie dojrzało i że do chleba trzeba mieć serce, do biszkopta rękę, a tak naprawdę do każdego przepisu podejść z głową i zapasem doświadczeń żeby odczytać to, co niezapisane i zrobić tak, żeby wyszło mimo braku wszystkich istotnych wskazówek…

To tak tytułem wstępu do nowego cyklu. Powinnam go może nazwać “Pichcenie bez ściemy”, “Blog kulinarny od kuchni” albo “Moje zakalce” czy “Won z klocem”. Zobaczymy. Założenie jest takie, że piszę o tym, jak mielę przepisy na które trafię. Piszę o tym, na co trafiam w sklepach. No i może jeszcze o czymś napiszę. Z założenia ciekawym. Może się uda.

Autor: ania

Udostępnij ten post przez

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>