Pewnego dnia przesadziłam z ilością naleśników, naprawdę, nie było szans, żeby je zjeść jednego dnia. Zaczęłam więc poszukiwać sposobów na przerobienie ich na coś ciekawego. Od kreatywnych kulinarnie znajomych dowiedziałam się, że można je przerobić na kluseczki albo pyszną sałatkę – to jeszcze przede mną Wcześniej trafiłam na przepis na krokiety z parówkami. Wiem, parówki to zło i tak dalej. Jednak kto ich nie lubi? Hop siup, parę minut i był obiad. Kurcze, dobre były! Z ketchupem, na ciepło. Danie może trochę studenckie ale naprawdę fajne. Polecam dla wielbicieli parówek i naleśników.
Składniki:
- naleśniki (1-2 na osobę)
- parówki
- ser żółty (1-2 plastry na naleśnik)
- jajko
- bułka tarta
- olej do smażenia
Przygotowanie:
- na każdego naleśnika nakładamy 1-2 plastry sera, następnie parówkę, zawijamy jak krokiety (tył, oba brzegi, przód – jak kopertę)
- obtaczamy dokładnie w jajku i bułce tartej, smażymy na średnim ogniu do zarumienienia
- podajemy na przykład z ketchupem
Smacznego!
Przepis pochodzi z tego bloga